poniedziałek, 15 czerwca 2009

DIGGIN IT!



To miała być impreza headsów. De facto była. Didżeje dla didżeji.
Ok, takie stwierdzenie jest pewną przesadą.
Frekwencja nie dopisała, to fakt. Tego samego wieczoru byly urodziny Sorry Ghettoblaster, które zassały ludzi do klubu 55. Ale kto był w Kamieniłomach to się dobrze bawił.

Wszyscy zagrali bardzo fajne sety. Invent się nieźle popisał, za to Buszkers porwał wszystkich do tańca po 4 rano. Od tej pory jest moim kandydatem na prezydenta.

Dziękujemy pięknie organizatorom za zaproszenie i czekamy na kolejne Diggin Party.

Zdjęcia, tym razem autorstwa Jagody, znajdziecie u niej na blogu.

http://bulaparty.blogspot.com/



Pzdr.
Slam Dunk

Brak komentarzy: