wtorek, 16 czerwca 2009

It's time for... Cajmere!


Cajmere i jego Alter Ego Green Velvet to legenda. Jednak w związku z tym, że dziś nie mogę pozbierać swoich myśli, pozwolę w tym miejscu po raz pierwszy głos zabrać komuś innemu, mianowicie, Johnowi Bushowi z allmusic.com:

"For an international audience reawakening to the influence of Chicago house during the 1990s, Curtis A. Jones acted as quite a renaissance leader. Besides donning his straightahead house guise Cajmere and a flamboyant, neon-haired acid-house alter-ego named Green Velvet for several of the most memorable underground house tracks of the decade (including "Preacher Man," "Answering Machine" "Brighter Days" and "Flash"), Jones helmed the two most respected labels in the new school of Chicago house, Cajual and Relief."


Więcej o nim przeczytacie tu.
Jest też na myspace.


Co to byłby jednak za wpis, bez epmpetrójek?
W nagordę dla tych co śledzą bloga:


Cajmere - Coffee Pot (Percolator Mix)

Cajmere feat. Dajae - Brighter Days (Underground Goodies Mix)


I jeszcze dodatkowy bonus:

DJ Digital Dave - B-More Percolator



Pzdr.
Stadtkind

Brak komentarzy: